Mikrofalówka działa na zasadzie wyżutni elektronowej zamknientej w pomieszczeniu. Jest urządzenie, które wytwarza elektrony i specjalne magnesy które wytwarzają pole i elektrony ''lecą''. Gdy elektrony przenikają przez przedmiot to go rozgrzewają. Ja zastanawiam się czy nie kupić mikrofalówki i nie wymontować wyżutni ? Wtedy bęndę miał w laboratorium uniwersalny podgrzewacz.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach